Pieszy na pasach ma pierwszeństwo – to prawda, ale musimy pamiętać (zwłaszcza na drogach, które mają dwa lub trzy pasy w jednym kierunku), że błędy popełniamy wszyscy, więc nie możemy ślepo ufać, że na pasach nic nam nie grozi. Musimy pamiętać, że pasy namalowane na jezdni to tylko farba, która nie jest w stanie zatrzymać pojazdu, który np. kierowany jest przez: – osobę rozkojarzoną (bo właśnie utopiła się jej ulubiona złota rybka), – przez osobę nietrzeźwą, – przez osobę trzeźwą, ale która ma np. gorączkę (kierowca z gorączką lub kierowca z grypą czy przeziębieniem jest tak samo niebezpieczny, jak kierowca pod wpływem alkoholu), – przez osobę bez uprawnień do prowadzenia pojazdów, – przez osobę starszą, która może wolniej reagować lub z racji wieku ma problemy z ogarnięciem tego, co dzieje się dookoła, – przez młodego kierowcę, któremu wydaje się, że pozjadał wszystkie rozumy, – przez osobę zakochaną, która nie jest w stanie myśleć racjonalnie i w głowie ma tylko różowe serduszka, – przez osobę, której właśnie urodziło się dziecko i myśli tylko o tym, że chce jak najszybciej je zobaczyć itd. itd. itd. Przykładów można mnożyć bez końca. "Kierowca ma obowiązek..." ZROZUMMY WRESZCIE, ŻE TO TYLKO TEORIA!!! Priorytetem niech będzie nasze zdrowie i życie.
0 views
0 views
0 views
0 views
0 views
0 views
0 views